Czas start!

Dzień dobry wszystkim! 
Pierwszy wpis jest chyba najtrudniejszy. Nie wiem od czego zacząć, może po prostu od wyjaśnienia o czym jest/będzie ten blog. 
Pomysł zrodził się kiedy szukałam informacji o polineuropatii. Przeczytałam mnóstwo artykułów, zajrzałam na grupy, fora. I kiedy zgłębiłam już wiedzę zawartą w internecie, przeczytałam mnóstwo dramatycznych i optymistycznych wpisów, uznałam, że potrzebuje miejsca takiego jak blog. Blog na którym się wyżalę, podzielę spostrzeżeniami, walką o ulgę i sprawność. Blog, dzięki któremu może poznam więcej osób takich jak ja, a może i blog, który wielu osobom uzmysłowi, że my chorzy na polineuropatię i choroby podobne - mamy czasami naprawdę pod górkę. Przekonuje się każdego dnia o tym, że wielu ludzi nie rozumie mojej choroby, nie rozumie też tego, jak czasami jest mi cholernie ciężko. Najpierw (przez jakieś 4 miesiące) paskudnie traktowali mnie lekarze. Ignorowali, albo błądzili w swoich diagnozach sugerując np raka (opierając się chyba na rozmieszczeniu chmur na niebie, bo na pewno nie na badaniach, których nie zrobili), traktowali jak głupka lub osobę, która przesadza/zmyśla.   
O początkach choroby, diagnozowaniu mnie, lekarzach i badaniach - w kolejnych wpisach. Długa historia, choć doskonale wiem, że u wielu osób te historie były znacznie dłuższe. U mnie trwało to tylko 4-5 miesięcy. Kosztowało mnie to mnóstwo nerwów i traciłam nadzieję, że kiedykolwiek ktoś postawi diagnozę. 
Uprzedzam, że wpisy nie będą dotyczyły tylko choroby ;-) Pewnie zdarzy mi się skomentować sytuację polityczną w Polsce, czy decyzje rządzących - bo to mój mały konik. Zapewne zdam relacje z jakiejś małej wycieczki, czy podzielę się nawet kulinarnymi sukcesami, wpadkami. A może recenzją filmu czy książki. Nie wiem ;-) Po prostu wszystkim co dla mnie ważne lub tym, co uznam za warte podzielenia się z innymi ;-) Uprzedzam również, że jestem przedstawicielką najgorszego z najgorszych sortów, w dodatku barwy tęczowej.
Blog jest ciągle w budowie, z góry przepraszam za wszelkie zmiany, niedociągnięcia, chwilowe niedogodności ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Moja polineuropatia , Blogger